Buntownicy ubierają się w Bytomiu
|
Rewolucja! To słowo jest jednym z moich ulubionych w dzienniku buntownika. O co tyle krzyku? Polska marka ubrań dla mężczyzn Bytom, wprowadziła do swojego asortymenty, limitowaną kolekcję ubrań oraz dodatków inspirowaną polskim buntownikiem. Tak byli w Polsce buntownicy przede mną, chodzi o pisarza Marka Hłasko. Do tej pory marka Bytom była przeze mnie kojarzona jako kierowana bardziej do starszych panów. Jednak czuć jakiś powiew świeżości, zmian a efekt z buntownikiem to projekt „Bytom The Culture Icons”, który ma na celu przywrócenie pamięci o polskich postaciach kultury, których życie było emocjonujące i barwne a teraz zostali trochę zapomniani. W pierwszej edycji padło na Zbyszka Cybulskiego, teraz na Marka Hłasko.
„Marek Hłasko, 35. Żył, pił i pisał” tak o Hłasko napisał „Der Spiegel” po jego śmierci. Miał reputację pijaka i awanturnika. Prowadził hulaszczy tryb życia, naznaczony nałogami, buntem, romansami z kobietami, mężczyznami oraz pisaniem. Hłasko żył z odwagą, łamiąc schematy i konwenanse. Kobiety zdobywał udając niezainteresowanego. Jego łupem padły między innymi Agnieszka Osiecka i niemiecka gwiazda filmowa Sonia Ziemann – „Uwielbiały go kobiety i kochali mężczyźni, ale on nie chciał kochać mężczyzn, a kobiet nie potrafił”.
Jego twórczość inspirowana życiem oraz idolami, na których się wzorował – romantycznych, twardych outsiderów jak Humphrey Bogart i Fiodor Dostojewski, stała się buntem przeciw schematyzmowi i zakłamania literatury socrealistycznej. Bohaterowie z jego książek żyją marzeniami o zmianie, ale te marzenia zawsze nikną we mgle rzeczywistości.

Autor „Pięknych dwudziestoletnich” nazywany polskim Jamesem Deanem słynął z postawionego kołnierza, stylowych swetrów, rozpiętych pod szyją koszul i płaszczy. Jego symbolem był biały kożuch, który kupił od radzieckiego żołnierza. W tamtym czasie niewiele znaczący przedmiot, jakaś menażka czy ciuch, łatwo urastały do rangi symbolu. Tak było na przykład z okularami Cybulskiego i właśnie kożuchem Marka Hłaski. W kolekcji Bytomia kożucha nie ma, ale znajdziemy świetny niebieski trencz czy beżowy kurtko-płaszcz z kapturem. Cała kolekcja oparta jest głównie na motywie jeansu, czyli symbolu buntu w świecie mody. Znajdziemy klasyczne spodnie jeansowe, koszule z miękkiej bawełny, chinosy, marynarki a wszystko w kolorystyce błękit, granat. Dla bardziej lubiących nowoczesny styl są białe t-shirty z nadrukami zdjęć Hłaski.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Dobra dwie. Marce Bytom daleko jeszcze do Suit Supply, ale jest coraz lepiej. To bardzo dobrze, że wprowadzają zmiany i próbują nowych rozwiązań. Małymi krokami do przodu. Duży plus za akcję z Hłasko. Jak na to co jest dostępne na polskim rynku to jak znalazł dla początkującego buntownika. Można się zainspirować, bo i tak każdy prawdziwy buntownik ma swój własny styl. Ciekawe kto pojawi się w następnej odsłonie.